Jak co roku, także i w tym nie mogło zabraknąć corocznego spotkania fanów OFP i ARMA, czyli Romanovo 2010. Jak co roku, w tym również na wezwanie stawił się stały kręgosłup imprezy, jak i zupełnie nowe twarze. Najważniejsze jest jednak to, że Ci, którzy na co dzień ze sobą walczą na wirtualnych polach bitew mogli się spotkać i porozmawiać w rzeczywistości bez kilometrów krępujących kabli i wyświetlaczy ;) Zgodnie z tradycją Romanova poniżej zamieszczamy materiał autorstwa Intrudera prezentujący jedynie urywek tego jak tam było. Tych, których nie było niech żałują. Ci którzy przybyli mogą powspominać!